Z dnia na dzień zrobiło się zimno i deszczowo. Jesień na początku była łaskawa, ogrzewając nas ciepłym słońcem i pozwalając wychodzić na szkolne boisko, a potem mieliśmy wrażenie jakby ktoś zasłonił ciemną zasłonę : zrobiło się zimno, deszcz i wiatr strząsały liście z drzew. My mamy swoją ciepłą świetlicę z ogromnymi oknami, oglądamy groźną jesień i tworzymy ją po swojemu, domalowując na przezroczystej folii to wszystko, czego jej brakuje: słońce, kwiaty, zielone liście na drzewach. Wymyślamy śmieszne stworki, łącząc szyszki z plasteliną, a strużynki kredek zmieniamy w jesienne liście.