sobota, 03 grudnia 2022 Monika Jabłuszewska, s. Monika Mendel Aktualności szkoły
Pod koniec października jedenaścioro naszych uczniów brało udział w projekcie społecznym SocioMovens, którego głównym tematem była niepełnosprawność. Razem z grupą uczniów ze szkoły podstawowej nr 67 w Poznaniu na cały tydzień zamieszkali w Domu Misyjnym SVD w Chludowie.
Decyzja o udziale w projekcie wymagała sporo determinacji (5 dni poza szkołą zawsze wiąże się z koniecznością nadrabiania zaległości), ale jak się okazało – była to decyzja słuszna.
Na pytanie: „Co skłoniło cię do udziału w projekcie?”, Małgosia odpowiada:
„Wzięłam udział w tym projekcie, ponieważ chciałam dowiedzieć się, jak na co dzień funkcjonują niepełnosprawni, poznać osoby, które się nimi zajmują i organizują pomoc”. Marianna dodaje, że kierowała nią chęć zapoznania się z tematami niepełnosprawności i bezdomności. Laura mówi, że po prostu lubi pomagać innym, ale kierowała nią także zwykła ludzka ciekawość.
Po pierwszym dniu uczestnikom towarzyszyły mieszane uczucia, nie wszyscy byli przekonani, że znaleźli się we właściwym miejscu. Dodają jednak, że już od pierwszych chwil panowała niesamowita atmosfera. Byli też ciekawi dalszego ciągu wydarzeń.
W kolejnych dniach zmieniło się jednak wszystko. „Projekt nabierał rozpędu i wciągał nas niesamowicie!” – mówią zgodnie. Przyznają, że zmieniło się także ich nastawienie do ludzi niepełnosprawnych, a także spojrzenie na życie!
Małgosia: „Na projekcie działo się naprawdę dużo. Przez pierwsze dwa dni zapoznawaliśmy się ze sobą i z tematem projektu. W trzecim dniu pojechaliśmy do szkoły specjalnej i do Arki. W czwartek pojechaliśmy do Szamotuł na warsztaty, a w piątek do jadłodajni”.
Laura: „Każdego dnia przeżywaliśmy nową przygodę przy okazji ucząc się czegoś innego”.
Zuzia: „Na początku się zapoznawaliśmy, lecz później zaczęliśmy wykonywać więcej prac fizycznych oraz mieliśmy okazje porozmawiać z osobami niepełnosprawnymi lub pomóc osobom bezdomnym”
Nadia dodaje: „Odwiedziliśmy dużo ciekawych miejsc, takich jak jadłodajnia czy fundacja L’Arche*”.
„Największe wrażenie zrobiła na nas szkoła specjalna” - twierdzą zgodnie dziewczęta. Podkreślają, że zauroczyły je uśmiechy dzieci, sympatyczny przebieg rozmów i podejście osób niepełnosprawnych do życia, to jakie są otwarte, szczere i szczęśliwe!
Wszyscy deklarują chęć kontynuacji działań projektowych. Chcą nadal pomagać w jadłodajniach, odwiedzać dzieci w szkole specjalnej, brać udział w warsztatach terapii zajęciowej. I nie są to tylko słowa, bo już zdążyli powtórzyć wizytę w jadłodajni prowadzonej przez siostry albertynki (nasza szkoła współpracuje z nimi od dłuższego czasu!).
Wszyscy twierdzą również, że udział w projekcie zmienił ich spojrzenie na osoby z niepełnosprawnościami. „Zauważyłam, że nie warto patrzeć na osoby niepełnosprawne jako na osoby „inne”, ponieważ te osoby praktycznie niczym się nie różnią jeśli chodzi o odczuwanie emocji itp.” – przyznaje Nadia, a Zuzia dodaje: „Teraz widzę świat w bardziej pełny sposób”.
Czy polecają udział w projekcie młodszym kolegom? Odpowiedź brzmi: OCZYWIŚCIE, bo – jak twierdzą nasi młodzi wolontariusze - można się dużo dowiedzieć, wiele przeżyć i poznać fantastycznych ludzi.
O swoich wrażeniach z projektu opowiadały Laura, Marianna, Małgosia, Nadia i Zuzia.
* L’Arche to miejsce, gdzie osoby z niepełnosprawnością intelektualną i osoby intelektualnie sprawne dzielą razem życie codzienne, pracę i wypoczynek oraz budują relacje przyjaźni (ze strony www.larche.org.pl)